-

z-daleka

Gdy juz wszystko zostalo powiedziane...

Przed dwoma tygodniami mielismy okazje wysluchac przemowienia M.Morawickiego w PE, ktore stanowi kulminacje pewnego etapu konfrontacji Polski, niejako rowniez przedstawiciela nieartykulowanych interesow Europy Srodkowej z koncepcja status quo. 

Wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego podczas debaty nad sytuacją Polski w PE - YouTube

Mozna mi zarzucac , ze sie tym wpisem powtarzam, ale sledzac dyskusje w Polsce na ten temat odnosze wrazenie, ze jest ona porownywalna do spryskania widza na ruchliwej drodze gazem lzawiacym po ktorym to on nie tylko nic nie widzi , lecz rowniez ma problemy z okresleniem w ktorym miejscu sie znajduje.

Przemowienie M.Morawieckiego w PE

Same przemowienie wskazuje miedzy innymi wykladnie traktatowe regulujace kompetycje panstw czlonkowskich wzgledem prawodawstwa i orzecznictwa EU i wlasnego. Wiecej - Morawiecki zacytowal orzeczenia organow konstytucyjnych panstw starej Europy, w ktorych konstytucja krajowa stoi ponad ponad orzeczeniami europejskimi. Niniejszym obnazyl precedens prawny polegajacy na tym , ze rownolegle niektore kraje europejskie funkcjonuja na wlasnych zasadach a niektore nie.  Jak to jest mozliwe , zeby tak powazne zarzuty w kwestii fundamentalnej rownosci nie znalazly echa ani w PE ani w dyskusji politycznej zachodnich elit ?

Zamiat tego nastepuje linczowanie Polski w niemal wszystkich mediach mainstreamowych . Chlostanie te odbywa sie na poziomie nie majacym nic wspolnego z przyczyna konfliktu, lecz majacym wzbudzic w odbiorcy jedynie negatywne emocje. W "die Zeit" artykul czlowieka majacego skonczone studia prawnicze porownuje Polske do warchola wchodzacego do europejskiego mieszkania i demolujacego wszystkie meble w stosunku do ktorego oczywiscie musza byc wycigniete konsekwencje, natomiast na jednym z kanalow niemiecckiej telewizji panstwowej w programie satyrycznym sedzia Tuleja pokazany jest jako ofiara rezymu  rzadow Kaczynskiego i smieszne jest to, ze placone jest to z niemeckich pieniedzy.

Alez po co cytowac media niemieckie wystarczy poczytac onet ... Sam fakt , ze miliony obywateli krajow Europy  slysza codziennie z mediow o kwestii "praworzadnosci" w Polsce, podczas gdy M.Morawiecki w swym przemowieniu domagal sie wlasnie przestrzegania traktatow- takze wobec Polski na rowni z innymi krajami dowodzi, ze nie mamy tutaj do czynienia z merytorycznym konfliktem. Prosze zauwazyc: ze strony krajow starej Europy nie dochodzi chocby najcichszy szept krytyki postepowania PE i KE wobec Polski.  Jest to o tyle wazne, poniewaz niektore kraje starej Europy  takie jak Wlochy , Hiszpania  (nie wspominajac Grecji) sa w rzeczywistosci bankrutami- bo jak mozna okreslic fakt, ze ich obligacje panstwowe sa na wolnym rynku niezbywalne ? Dlatego EZB skupuje te obligacje juz prawie od dwoch lat. Tak wiec widzimy ich jako zakladnikow EZB ze siedziba w Franfurcie.

Przystanmy jescze na moment przy samej EZB - co wynika z tego , ze stopa bazowa kredytu lezy przy 0% ? podczas gdy inflacja chocby w Niemczech wynosi 4,5% ? wynika z tego chocby to , ze zadluzone panstwa biorac nowe kredyty i splacajac tym stare faktycznie zmniejszaja zadluzenie. Ten tani pieniadz jak widzimy napedza inflacje i przyjdzie moment gdy EZB bedzie musialo podniesc procent bazowy co moze skutkowac recesja i powaznymi problemami gospodarek strefy Euro- no chyba, ze przerzuci sie koszty na kogos innego...

Ksztalt Europy: os sporu ?

Jak wiemy kraje Europy Srodkowej takie jak Polska i Wegry opowiadaja sie za Europa "niezaleznych panstw " podczas gdy duopol Niemcy-Francja za zcentralizowanym federalistycznym panstwen europejskim, gdzie nie mamy sie co ludzic ( jak to okreslil Macron "Polska nie odgrywala i w przyszlosci nie bedzie odgrywac roli na przyszly ksztalt Europy") wszystkie decyzje zachodza w centrum- w takiej konstelacji zostaje zabetonowana struktura centrum-peryferie. Co to oznacza dla peryferii we wszystkich obszarach : prawnych, gospodarczych , naukowych, kulturalnych ?

Na zewnatrz jednak taka struktura wydaje sie byc wydajniejsza jesli chodzi o sile odstraszania militarnego oraz gospodarcze wplywy (zcentralizowany rynek, Euro jako rezerwa bankow centralnych)- i tu sadze jest jadro pytania dlaczego tak ? i kto jest beneficjentem takiego rozwiazania ?

Jesli spojrzymy na czasy sowieckie, a w szczegolnosci na przestrzen militarna krajow Ukladu Warszawskiego to rzuca sie w oczy, ze mialy one przewage nad Europa zachodnia w zasobach ludzkich oraz "glebia strategiczna"- z zachodnich granic bylej NRD do Bonn to tylko 270 km a do Paryza z Eisenach to okolo 700 km, w odwrotna strone do Moskwy to okolo 2800 km!  Jak moze wygladac sytuacja w niedalekiej przyszlosci ? Przede wszystkim moze sie odwrocic. Ukraina juz obecnie jest w sferze wplywu zachodniej Europy a bialoruscy przywodcy opozycji pielgrzymuja do Niemiec - z Orszy na Bialorusi jako potencjalnego panstwa buforowego do Moskwy to tylko 500 km.

Kto skonsumowalby najlepiej taki rozwoj sytuacji ? Oczywiscie centrum Europy, bo wszystkie ewentualne "komplikacje" pozostalyby przerzucone na peryferie. Tak dogadana ( taka mala dygresja do uzywanego w Niemczech okreslenia Einigung=umowa, Vereinigung=zjednoczenie) Europa stanowi realna przeciwwage dla Rosji. Kto oprocz centrum takiej Europy ma jescze interes w takim rozwiazaniu ? W odpowiedzi przytocze pare cytatow:

 

(...) znaczenie europejskiego przyczolka dla USA(...) i jego ekspansja moze dokonac sie tylko wtedy, gdy Europa krok po kroku przyjmie charakter Stanow Europy.

"Dla USA glowne  pytanie brzmi: Jak zbudowac na niemiecko-francuskim partnerstwie funkjonujaca Europe, ktora z Ameryka pozostanie w lacznosci i rozszerzy zakres demokratycznego systemu miedzynarodowej wspolpracy, od ktorego zalezy skuteczne przestrzeganie prymatu USA"

(...) glowna geopolityczna wygrana USA jest Euroazja

"Mocarstwo , ktore opanuje Euroazje mialoby dwa z trzech najbardziej rozwinietych i gospodarczo najbardziej produktywnych regionow"

(...) kierunek i ciaglasc Ameryki jako globalnego mocarstwa zalezy bezposrednio od tego jak dlugo i jak efektywnie jest w stanie utrzymac sie w Euroazji"

Jako zakonczenie posluze sie porownaniem pewnego amerykanskiego stratega, ktorego syn jest obecnym ambasadorem USA w Polsce, a ktory porownal obszar wspolzawodnictwa o globalna hegemonie do szachownicy... Ja osobiscie mam wrazenie, ze szachownica w rzeczywistosci to stol do pokera, do ktorego zaproszeni sa najmocniejsi gracze , a reszta figuruje jako zaplata w naturze- czy Polska juz nie przerabiala takie scenariusze ?

 

 

 

 



tagi: unia europejska  spór o praworządność  struktura przyszłej unii europejskiej 

z-daleka
3 listopada 2021 21:42
21     1694    4 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

klon @z-daleka
3 listopada 2021 23:36

>>> Jak to jest mozliwe , zeby tak powazne zarzuty w kwestii fundamentalnej rownosci nie znalazly echa ani w PE ani w dyskusji politycznej zachodnich elit ? <<<

No, proszę. Wszyscy wiedzą że standardem jest niezauważać realiów i faktów. Żyjemy w dynamicznie zmieniajăcej się rzeczywistości, podlegającej "prawu" stwarzania Nowego każdego dnia. W postnowoczenym świecie prawda jest dyskursywna i obieralna  głosów większością  bądź... bezczelnością argumentującego. :D

Króluje argument siły, nie siła argumentu. 

zaloguj się by móc komentować

McGregor @z-daleka
3 listopada 2021 23:42

Przemówienie istotnie śliczne.... Gdyby politykę realizowałoby się poprzez przemówienia, to bylibyśmy dzięki PMM potęgą. Tyle, ze jest nieco inaczej. Jeśli siada się do pokera z najgorszymi bandytami i zamiast działać tak jak oni, wypłakuje się, że oni grają nieuczciwie to trzeba się wrócić do przedszkola a nie być premierem. To wszystko oczywiście przy załóżeniu, że PMM jest jak naiwne dziecko, co według mnie jest nieprawdą. Raczej ma wielu znajomych, rodzinę i własne ambicje i wielką potrzebę rozwoju kariery własnej i dla wcześniej wymienionych. A to kosztuje. Podobnie jak dla niejakiego Kurtyki, który wepchnął nas pod walec unijnej polityki klimatycznej, godząc się na każdy idiotyzm niszczący naszą energetykę. Razem chłopcy ochoczo popychali nas w stronę "Zielonego Ładu" a teraz już powoli widać skutki. 

Poniżej krótka rozmowa z człowiekiem, który o energetyce ma pojęcie (prof. inż. energetyk) i jako taki u PMM nie miał szans na wysłuchanie.

https://www.youtube.com/watch?v=2XwZlu1YQys

Jak pamiętam przekazy, gdy podobni do prof. Milczarskiego, zgłaszali się jeszcze przed wygranymi wyborami w 2015 r. odpowiedź była jedna - "my mamy swoich fachowców". Dziś widać jakich - to był właśnie taki np. Kurtyka. Człowiek, dla którego głównym celem jest kariera - najlepiej w UE lub innych instytucjach płacących w $. Osobnik, który zastąpił profesora Jana Szyszkę (a prawdopodobnie wcześniej pracował nad odsunięciu go na boczny tor, bo przeszkadzał w realizacji wytycznych UE). Nie wim, czy damy radę jeszcze wybrnąć z tego bagna, do którego towarzysze Mateusz i Michał nas wciągnęli, bo PMM musiałby zagrać naprawdę ostro, a raczej pokazał, ze ustępuje zawsze, tylko najpierw trochę musi pokrzyczeć, żeby elektorat się nie zniechęcił.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @z-daleka
4 listopada 2021 07:06

Bardzo dobra analiza. Szykują się grube prowokacje i być może zamachy na polskich polityków

zaloguj się by móc komentować

olekfara @z-daleka
4 listopada 2021 08:40

Morawiecki w swoim przemówieniu niczego nie obnażył. Jeżeli wierzyć prof. Mirosławowi Piotrowskiemu w tym wywiadzie https://www.youtube.com/watch?v=AfLsoeWf0p4&t=82s , to MM leje krokodyle zły nad tym, na co wcześniej on i jeszcze wcześniej Polska w traktacie lizbońskim wyraziła zgodę. Polska okazuje się być cyrkiem, gdzie główni clowni to Kaczyńscy, aktorami prawica, naganiaczami do cyrku cała zjednoczona opozycja. Przed cyrkiem w klatkach wszystkie media w Polsce od prawa do lewa. Kim są wystawieni w klatkach wyjaśniają widzom, znaczy ludowi panie Jaruzelska, Olejnik i Ogórek.  

zaloguj się by móc komentować

smieciu @z-daleka
4 listopada 2021 10:00

Jest to o tyle wazne, poniewaz niektore kraje starej Europy  takie jak Wlochy , Hiszpania  (nie wspominajac Grecji) sa w rzeczywistosci bankrutami- bo jak mozna okreslic fakt, ze ich obligacje panstwowe sa na wolnym rynku niezbywalne ? Dlatego EZB skupuje te obligacje juz prawie od dwoch lat. Tak wiec widzimy ich jako zakladnikow EZB ze siedziba w Franfurcie.

Tak to ważna uwaga, w istocie cała UE siedzi w kieszeni ECB. Ale co ważne i zabawne dotyczy to też Polski! Gdyby nie działania ECB na rynku skupu rządowych obligacji także Polskę drogo kosztowałoby rolowanie długu. Czyli zadłużanie się by spłacić poprzednie zobowiązania. Coś co robią wszystkie państwa na świecie. UE JUŻ jest właściwie jednolitym mechanizmem. Niby Hiszpania nie może funkcjonować bez druku ECB. To prawda. Ale nie można wyrzucić Hiszpani, gdyż Hiszpanie czy Grecy dzięki tym pieniądzom kupują wytwory przemysłu Niemieckiego, Francuskiego i ogólnie płn. Europy. Ten patologiczny mechanizm od dawna jest opisywany na portalach finansowych i nazywa się bodajże Target2 czy coś takiego. Czyli mechanizm, dzięki któremu stara się kontrolować ogromne nierówności w wewnętrznym bankowym  balansie płatniczym UE. Gdzie banki południa są winne ogromne kwoty bankom północy. Ale całość pokrywa ECB.

Tak naprawdę wszystko to jest bardzo proste i poukładane. Na płn. znajdują się fabryki, które potrzebują klientów. Ci z płn. to za mało dlatego potrzebne jest południe dofinansowywane przez ECB dzięki, któremu wszystko sobie chodzi, są klienci na towary z północy. Polskę też należy zaliczyć do południa. Te wszystkie „dotacje”, które otrzymujemy jak obliczała sama Wyborcza w 7/8 wracają na Zachód. Całość tworzy zwarty System w którym wszystko jest pod ścisłą kontrolą. ECB ma władzę najwyższą.

To w takim kontekście należy rozważyć wystąpienie Morawieckiego. Który doskonale o tym wszystkim wie gdyż sam jest produktem i narzędziem tego systemu. Będąc produktem i narzędziem nie ma on możliwości buntu czy czegoś w tym stylu. Tego typu rzewne kawałki jak ta przemowa wciska on Polakom od początku swojej działalności. Wystąpienie w UE niczym się nie różni. Tylko zostało wypowiedziane gdzie indziej pod inną publikę ale charakter jest ten sam. Bo przecież poza masami nikt tego nie bierze na serio. Czy przykładowo wewnętrzne zapowiedzi Morawieckiego jak to dobrze czyni Polsce w ECB ktoś bierze serio? Oczywiście że nie. To tylko pieprzenie dla mas. Identycznie jest z tym wystąpieniem.

Morawiecki niby wystąpił przeciw UE ale przecież mógł to zrobić tylko i wyłącznie z ramienia tej UE, której jest produktem! Nic się nie zmieniło bo i niby gdzie, jak? Kiedy?

Słowem ktoś kazał mu wyjechać z tymi rzewnymi kawałkami. Tak naprawdę zaaranżowana została całość. Bo przecież mamy wyrok TK itp. Pytanie brzmi czemu ma to służyć?

Najprostsza teoria to że mamy dostać nauczkę. Zostać przykładem dla innych. I dla nas samych. Dalszy scenariusz może przewidywać jakieś poluzowanie naszych związków z UE co oczywiście musi się skończyć w wiadomy sposób skoro wszystkie sznurki trzymane są we Frankfurcie nad Menem. Dodatkowo wszystko wskazuje na zbliżający się konflikt z Białorusią. Finalnie pewnie ma się okazać że zostaniemy łaskawie uratowani. I zobowiązani do dozgonnej wdzięczności. Co ma wszystkim trafić definitywnie do ciągle masowo istniejących zakutych polskich łbów. Niestety też bardzo naiwnych, łapiących się na ckliwe kawałki bankowych pajaców w stylu Morawieckiego.

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @z-daleka
4 listopada 2021 10:01

Onegdaj jeszcze jak mgr. Stępień jako Sędzia TK – miał powiedział: TSUE to nie trybunał to pluton egzekucyjny.

W Die Welt – prezes TSUE Koen Lenaerts - dał ciekawy wywiad

https://www.dw.com/pl/prezes-tsue-w-sz-praworz%C4%85dno%C5%9B%C4%87-jest-dla-ue-w%C5%82a%C5%9Bciwie-wszystkim/a-59695035

Słuszna jest teza -Praworządność jest dla UE „właściwie wszystkim" -

Bo jak rzecz prezes: „„Państwa członkowskie ufają sobie nawzajem, że podzielają te wartości. Tylko w ten sposób może funkcjonować wspólna przestrzeń sądowa. Obejmuje to również ‘pierwszeństwo stosowania’ prawa Unii

Jeżeli na to słowa nałożymy – metodologię odczytu prasy doby stalinizmu mamy>

W UE nikt nie ufa nikomu i po to jest fasada potoku słów.

„Wartość” są elementem aparatu agresji w życiu społecznym o ile w dane struktura może stanowić nawet hipotetyczne zagrożenie.

Wspólna przestrzeń sądowa jest j/w elementem agresji ale i też wskaźnikiem poziomu oporu. Przypadek Polski gdzie struktury sądowe wydają jawną wojnę apartowi państwowemu i społeczeństwu [zakaz marszu , brak aresztu dla przemytników emigrantów].

‘Pierwszeństwo stosowania’ prawa Unii” – to element wojny prawnej jaką IV Rzesza wydaja anektowanym terenom i podbitym prowincjom. [jedna sędzina TSUE dla prawdopodobnej winny obniżenie lustra wody w kilkudziesięciu czeskich gospodarstwach – skazuje całe miasto w ramach nie wyroku a środka zapobiegawczego].

W tej wojnie prawnej już nie ma reguł - to nie jest już szermierka słowna, dobór argumetnów i logiki wywodu, nie ma logiki w uzasadnieniu wyroku [nawet jeżeli  ten był skręcony od początku]. Dziś jest powszechna zasada: "Nie mamy Pańskiego płaszcza i co Pan nam zrobisz".

W tym ujęciu przemówienie premiera Morawieckiego – jest jednym z elementów defensywnych wojny prawnej – pewną demonstracja ale pytanie jakie z tym pójdą czyny.

Ot pierwsze z brzegu czy zgodę na program „Fit 55” nie należy zatwierdzić w ramach referendum czy podjęta jest próba czasowego zwieszenia Polski w Europejskim Systemie Handlu Emisjami (EU ETS) lub stworzenia systemu krajowego , czy rezygnacja z Europejski Plan Odbudowy.

Ciekawie brzmi jednak znaki, i na to zwracam uwagę.

Ot premier Szydło dzień przed przemową Mazowieckiego – przeżywa kolejny wypadek samochodowy.

Minister Rau – jest delegowany na urlop zdrowotny i tu nie wiadomo czy z niego powróci. [Kto na to naciskał – bo zaczynała być przebłyski realnej polskiej polityki zagraniczna].

Nagła miłość do francuskiej piosenki w TVP – i oferta na starą francuską technologię atomową jak element oporu/testowania Berlina.

Ciekawie brzmi – czas debaty w Kongresie USA nad stanem praworządności i demokracji w Polsce i Węgrzech.

Gdy Warszawa jest w konfrontacji z Brukselą i Berlinem oraz dołączył do tego Mińsk to Waszyngton jawnie wspiera Berlin.

Jak wygląda  konfronatacja znaków - ot  były  gen. Różańskia i drugi ten lobbysta  z celebrytkami - apelują  do żołnierzy o faktyczne nieposłuszeństwo i ich straszą a na drugi  dzień tak NATO jaki UE musi zająć stanowisko wsparcia wobec Warszawy wobec wtargnieci służb z bronią na teren RP.

Gdy wszystko już zostało powiedziane …. rodzi się pytanie - czy jest aż tak źle z UE i USA że taki mały kraj jak Polska tak strasznie uwiera i trzeba do takiego wróbla strzelać armaty.

Czego oni się tak boją, czemu robią to z takim nakładem sił i w takim pospiechu.  Całe lata budowy dekoracji o roli TSUE – niweczą ostanie wyroki i tryb karania.

Według mnie niepełna jest odpowiedź - w ramach ustaleń nowe porządku światowego imperia porządkują oporne prowincje i zbierają siły do rozmów.

Niepełna jest też odpowiedź że to pruskie podejście do perfekcji i brak chęci relacji z Słowianami – daje efekt że własnymi rękami rąbią swoje dzieło.

W tej układance - stojąc z boku i oddali - jeszcze wiele klocków nie sposób dziś dopasować.

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @olekfara 4 listopada 2021 08:40
4 listopada 2021 10:07

Obawiam się, że w klatkach to jesteśmy MY, tylko nam sie wydaje, że jesteśmy na widowni.

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @z-daleka
4 listopada 2021 10:15

Jak to jest mozliwe , zeby tak powazne zarzuty w kwestii fundamentalnej rownosci nie znalazly echa ani w PE ani w dyskusji politycznej zachodnich elit ? 

Ja mam pytanie, czy my jako odbiorcy rzeczywistości i jej analitycy wciąż jak od pokoleń musimy naiwnie wierzyć, że logika czy prawda zwycięży w tych rozgrywkach, szczególnie wyciągana w przemówieniu polityka a nie bardzo mająca pokrycie w działaniu?

Niestety mam nieodparte wrażenie powtórki z historii ogrywania nas ciągle w podobny sposób. To przemówienie ma służyć 2 celom: 1. PR-owego uwiarygodniania się przed swoimi wyborcami, a głębiej do przygotowywania części z nich do buntu, który jest jak najbardziej naszym przeciwnikom na rękę. 2. Pokazywania, poza Polską, że znowu krnąbrnie coś tam chcemy i buntowniczo dziergamy. I to jest widoczne jak na dłoni, bo nici grube jak sznur.

Gdyby za takimi słowami szło skuteczne i już wieloletnie działanie ochrony naszych interesów, to wtedy należałoby je w podobny jak w notce sposób analizować. Jednak takowych działań nie dostrzegam, oprócz ich pozorowania. A to mówi raczej, że inaczej mamy analizować to co się dzieje. 

Kluczowa sprawa już z początku tej "zmiany", którą zignorowałam, z wiary, z nadziei...to właśnie wyżej wspomniana polityka "mamy już swoich fachowców" i nie tylko nie branie merytorycznych ludzi, rzeczywiscie będących w opozycji do poprzednich układów, ale i pozbywanie się merytorycznych prawicowych. Przypomnę tylko sławetne czyszczenie, w listopadzie zeszłego roku, przez MM ministerstw z prawicowców i nie mówię tu o stanowiskach politycznych a operacyjnych, wkładanie od początku urzędowania MM ludzi z PO, Balcerowicza, Tuska, likwidacja ministerstwa, co tak miało żeglugę śr. odbudować, obsadzanie od wczesnej wiosny instytucji lewicą po dogadaniu się z Czarzastym itd.). Nie wyciągneliśmy wniosków, kiedy strategię MM pisała amerykańska firma konsultingowa z błędami, a te wspaniały kadry MM nawet z prezentacji projektu strategii zapomniały wykasować logo tejże firmy z każdej strony. Nie będę nawet wspominać działań ministrów kultury i edukacji, które ugruntowują "przemiany". Trudno się pozbywać nadziei, to prawda.

To, że się z jakimiś siłami układamy i negocjujemy, bo jesteśmy za słabi nie powinno oznaczać, że wszystko oddajemy za własną prywatę i bierzemy udział w pozorowaniu uprawiania propolskiej polityki. A tutaj kadry i wewnętrzne działania powiedziały w zasadzie wszystko. 

Jakoś łatwiej nam idzie zauważyć metody "zamiatania nas" stosowane w przeszłości, ale tu i teraz już gorzej. Może dlatego, że to nasze życie i potrzebujemy tego "nie moze być tak źle", uczestnicząc tym samym w rozpisanym na Polaków scenariuszu emocji. A w skrajnych przypadkach emocje te są tak silne, ze nawet 10 Kościńskich na 10 różnych paszportach nie wpłynie na postrzeganie rzeczywistości.

A co do zamachów, to te realne już chyba były, bo w takiej kategorii traktuję skuteczne pozbycie się m.in. prof. Szyszki czy dekadę wcześniej. Jeśli zobaczymy inny, to raczej w adamowiczowskim stylu.

 

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @Nieobyty 4 listopada 2021 10:01
4 listopada 2021 10:25

Gdy wszystko już zostało powiedziane …. rodzi się pytanie - czy jest aż tak źle z UE i USA że taki mały kraj jak Polska tak strasznie uwiera i trzeba do takiego wróbla strzelać armaty. Czego oni się tak boją, czemu robią to z takim nakładem sił i w takim pospiechu.  Całe lata budowy dekoracji o roli TSUE – niweczą ostanie wyroki i tryb karania.

Według mnie niepełna jest odpowiedź - w ramach ustaleń nowe porządku światowego imperia porządkują oporne prowincje i zbierają siły do rozmów.

Niepełna jest też odpowiedź że to pruskie podejście do perfekcji i brak chęci relacji z Słowianami – daje efekt że własnymi rękami rąbią swoje dzieło.

Tu think tanki powinny furczeć, a u nas cisza,  takowych brak. To, że nowy porządek jest ustalany i już w fazie realizacji, zjedej strony okraszony podejściem pruskim to fakt. W takim razie ten pośpiech moze wynikać z tego jaki wciąż mamy potencjał, być może wzmacniany z góry. Czy jest to li tylko potencjał na zapalnik, czy może coś jeszcze...

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Nieobyty 4 listopada 2021 10:01
4 listopada 2021 10:41

To rodzaj dyscyplinowania krnąbrych, aby inni czuli mores i nie poszli  za ich przykładem. 
Czyli ruki pa szwach i mołczat', bo jak nie to będziemy was przeczołgiwać po błocie (Turów, etc.).

W eurokurniku polska kura zadeklarowała swoje aspiracje do  wyższej grzędy, ale na tej wyższej miejscówki  już od dawna zostały wykupione, poza tym burzy to utrwalony "porzadek dziobania".

Oczywiscie, źle to wrózy, bo, moim zdaniem Berlin nie tylko "wspólpracuje' z USA, ale takze z Moskwą.

Uwazam, że celem jest bałkanizancja Europy środkowo-wschodniej , gdzie jeszcze utrzymały się dwa "za duże" podmioty quasipaństwowe, tj. Ukraina i Polska.

zaloguj się by móc komentować

Alrus @gabriel-maciejewski 4 listopada 2021 07:06
4 listopada 2021 10:52

W zamachy na polskich polityków - przynajmniej tych, co od trzydziestu lat biorą udział w administrowaniu Polską, bo trudno mówić o rządzeniu, niespecjalnie wierzę. Po co "zamachiwać się" na kogoś, kto szybciej niż się sprzeciwi, raczej spełni każde żądanie? Aby nie daj Boże doszli do władzy ludzie innego pokroju, zdolni powiedzieć "nie"?

Wystąpienie w PE i ładna mowa premiera jest tylko teatrem i wywołuje teatralne reakcje u znających konwencję stron sporu. "Ciemny lud" obu stron to kupuje, a namiętności buchające przy tej okazji idealnie odwracają uwagę od spraw istotnych, zgodnie z tym, o czym mówił Morawiecki w nagranej rozmowie sprzed lat, gdzie wyrażał podziw dla takiego właśnie postępowania Merkel czy "Olą". Bardzo pouczająca ta rozmowa, szczególnie w zestawieniu z obecną "pandemią", która pełni rolę wyczekiwanej-przewidywanej przez Morawieckiego wojny, jako znakomitego środka do ekonomiczno-politycznego resetu. 

Jak wiadomo, PE nie jest wlaściwie parlamentem, nie pełni funkcji ustawodawczej, a służy do realizacji dwóch zadań - kreowania obrazu Unii jako tworu demokratycznego oraz, co znacznie ważniejsze, do korumpowania polityków poszczególnych państw i tworzenia z nich opozycji do rządów krajowych. Sama ordynacja wyborcza do PE o tym świadczy. Na zdrowy rozum powinni tu zasiadać reprezentanci rządów tych krajów, jeśli zależałoby nam aby nie tworzyły się sprzeczne interesy pomiędzy politykami "europejczykami" a "krajowcami". Jednak o to przecież chodzi, aby się tworzyły i można było rozgrywać jednych przeciw drugim, rezerwując dla Unii pozycję rozjemcy, o ktorego łaski trzeba się ubiegać i którego zdanie będzie decydujące. 

Morawiecki czy Kaczyński dobrze to wszystko wiedzą, tak jak doskonale zdają sobie sprawę z ustępstw jakie na benefis Unii poczynili, w zasadzie godząc się na wszelkie żądania, a jedynie retoryką osłaniając przed opinią publiczną ich złowrogie znaczenie. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Alrus 4 listopada 2021 10:52
4 listopada 2021 11:03

Jak czytam takie komentarze przypominają mi się wszystkie entuzjastyczne opinie Hitlera o Polakach, tak często czasami cytowane....

zaloguj się by móc komentować

z-daleka @olekfara 4 listopada 2021 08:40
4 listopada 2021 11:37

Nie zgadzam się z tą diagnozą, przy całej ułomności PIS , gdyby byli clownami to nie było by konfliktu ze starą UE i jej projektantem -w tej formie , USA. Nie wiem na ile jest to potwierdzone ale USA rozważają "sankcje" wobec Polski.

O wiele bardziej prawdopodobny jest moim zdaniem scenariusz, że przy aneksji Krymu w 2014 roku przez Rosję doszło do zatarcia pomiędzy USA a Niemcami, które to wraz z Francją przytuliły się do Rosji reakcja USA była taka że pojawiła się koncepcja Międzymorza - dlatego PIS wygrał wybory. Także następujące wybory wygrali republikanie. Gdy te argumenty przemówiły do Niemiec wszystko wróciło do starej koncepcji. Tylko PIS pozostał demokratycznie wybranym reprezentantem dalej u władzy.

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @z-daleka
4 listopada 2021 12:04

"... Gdy te argumenty przemówiły do Niemiec wszystko wróciło do starej koncepcji. Tylko PIS pozostał demokratycznie wybranym reprezentantem dalej u władzy. ..." - czyli Polska/PiS/Międzymorze były tylko narzędziem? Narzędzie zadziałało, skutek osiagnieto, więc narzędzie jest już zbędne? Smutne to bardzo.

zaloguj się by móc komentować

smieciu @ainolatak 4 listopada 2021 10:15
4 listopada 2021 13:48

No właśnie, słuszne uwagi. Morawiecki kreuje wrażenie że się stawiamy podczas gdy tak naprawdę nie ma ani my nie mamy żadnego oparcia by się stawiać. Jesteśmy słabi, nie istniejemy w polityce międzynarodowej, nie wykształciliśmy żadnych wewnętrznych struktur na których można się oprzeć. To wszystko wisi w próżni. Jest zwykłą medialną kreacją. Tak właśnie, grubymi nićmi szytą. Wszystkie te czynniki wskazują że cała ta inicjatywa musi zostać skompromitowana. A zatem o to wtym powinno chodzić od początku...

zaloguj się by móc komentować

z-daleka @z-daleka
4 listopada 2021 13:54

Dziękuję wszystkim za komentarze, jeden wspólny mianownik Waszych komentarzy uwidacznia powagę sytuacji.  Mam cichą nadzieję , że to również dotarło do decydentów. 

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @ainolatak 4 listopada 2021 10:25
4 listopada 2021 14:44

Przykładowo Rosyjska narracja wewnętrzna o konflikcie UE z Polska cały czas operuje na tym że to UE - ponosiła olbrzymie nakłady na Polskę [ subsydia i granty, dotacje ] a teraz pszeki się buntują.

A ta sam narracja zwraca uwagę na ciekawy element

.. Ideolodzy reformy sądownictwa z ultrakonserwatywnej partii Prawo i Sprawiedliwość uruchomili ją w celu „oczyszczenia” sądownictwa w świetle swoich zadań, ale ostatecznie uczynili zakładnikiem całą Europę w starciu z niechcianymi sędziami i prokuratorami . Został wymyślony, by poskromić tych ostatnich przez samą izbę dyscyplinarną - w jej mocy pozbawiania immunitetu, ścigania karnego i obcinania pensji…

Całkiem możliwe, że nie chodzi nawet o liberalizm czy supremację prawa europejskiego. Tyle, że starzy UE, którzy są głównymi „darczyńcami”, są zmęczeni finansowaniem „nieposłusznych”, zwłaszcza „demonstracyjnych nieposłusznych”, i postanowili przypomnieć, kto jest szefem w europejskim domu. Zrobiono to jednak w taki sposób, że doprowadziło to do ślepego zaułka: w miarę, jak każdego dnia rosną miliony polskich mandatów, coraz bardziej oczywiste staje się, że ich zapłata jest mało prawdopodobna.

Z beznadziejności sprawa prawdopodobnie zakończy się kompromisem, który obnaża słabość instytucji unijnych, a pytanie o to, które prawo jest decydujące, pozostanie bez odpowiedzi. I ten precedens - "precedens bezsilności" - dla UE jest może nawet groźniejszy niż upiór "Poleksitu", który jeszcze nie zmaterializował się ani w Polsce, ani w Europie.

Rosja celowo na użytek wewnętrzny nie dostrzega że fundusze europejski służą do dławienia rozwoju danych krajów jak Polska. 

Nie mniej trafnie dostrzega że konflikt o możliwość oczyszczenia sądownictwa przez nowe władze nie w pełni wasalnej wobec Berlina eskalował - do ostrego zgrzytu o supremację prawa europejskiego i zakresu władzy biurokracji UE.

Kolejny etap to „precedens bezsilności” – i tu jest też sens całej nagonki medialnej oraz narracji w Polsce.

Ogól społeczeństwa polskiego nie może widzieć że są środki i jest arsenał do obrony przed Brukselą. Rozkład sił i środków jest odwrotny od podawanego w mediach

Projekt IV Rzeszy – wymaga pełnej [nisko kosztowej, wydajnej, prowadzonej przez lokalnych renegatów] kontroli terenów Polski.

Każdy możliwy ośrodek oporu, struktury integracji i nie kontrolowanej aktywności społecznej – musi być tępiony.

Na pozór prosta sprawa w III RP po przegranych wyborach – ułożenie zasad współpracy nowej władzy z apartem sądowniczym gdy ten nie chciał ustępstw i negocjacji – weszła w fazę ostrej konfrontacji i udział w tym Brukseli, - eskalowała to do poziomu znacznego zagrożenia projektu IV Rzeszy.

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @stanislaw-orda 4 listopada 2021 10:41
4 listopada 2021 14:47

Projekt IV Rzeszy [odnowienia Cesarstwa Rzymskiego] – wymaga pełnej eksploatacji [nisko kosztowej, wydajnej, prowadzonej przez lokalnych rezydentów/renegatów] i kontroli terenów zależnych [np.Polski, Rumuni, Węgier] oraz blokady konkurencyjnych szlaków handlowych.

Od lat nie ma oferty Ottona III – sprzymierzeńca w ramach Cesarstwa Rzymskiego jest tylko oferta Henryka II wasala cesarstwa. W chwili gdy kolejna Rzesza upada jest przebłysk powrotu do oferty Ottona.

Do tego trzeba w naszym obszarze dołożyć interesy Moskwy.

Dobrze to oddaje sytuacja na granicy polsko-białoruskiej – uderza ona w pruskie sieci wpływu w RP ale i konsoliduje polski ośrodki władzy [służby mundurowe] i społeczeństwo oraz oraz osłabia struktury białoruskie [aparat Baćki].

Co zatem chce osiągnąć Rosja – prowadzimy interesy z Berlinem ale utrzymanie niepokornej Warszawy jest też wskazane.

Jeżeli chodzi o USA i politykę demokratów - jest ona spójna tak z opuszczeniem Kabulu jak i wyrolowaniu Paryża. Wobec Warszawy – jest ona też czytelna, pozwala się wejść w ten teren na ostro Berlinowi a obietnice bezpieczeństwa redukuje się. Teraz tylko weryfikuje się poziom realnego wsparcia który będzie w RP akceptowany [ 30% czy 40% ]

To jest stały wektor polityki anglosaskiej – werbujemy murzyna za paciorki [obietnice sojuszu] a przy pierwszej okazji go spuszczamy na drzewo i od nowa rekrutacja, wyzysk a potem utylizacja.

Czasami jest problem z tym cyklem rekrutacji/utylizacji – etap danej fazy nie dobrany do czasu i realiów albo błędne kalkulacje przy wyborze terminu przejścia fazowego.

Jak w tej sytuacji wygląda Warszawa – przyjęta koncepcja przeczekania porzucenie jej przez Anglosasów jest nieskuteczna a opór wobec Berlina i tak musi rosnąć.

zaloguj się by móc komentować


Paris @olekfara 4 listopada 2021 08:40
4 listopada 2021 15:54

Dokladnie  tak,...

...  a  sprawe  -  juz  na  samym  poczatku  odgrywanej  do  dzis  SZOPKI  -  przesadzil  niezyjacy  juz  Lech  Kaczynski  !!!

Dalej  to  bylo  juz  tylko  brniecie  W  LAS,...  a  w  lesie  jak  to  w  lesie  -  im  dalej  tym  wiecej  drzew,...  ale  to  bylo  do  przewidzenia  i  uczulal  nas  wielokrotnie  na  wejscie  "do  tej  puszki  Pandory",  czyli  Lunji  zyjacy  jeszcze  wtedy  Jan  Pawel  II.

O  BANKSTER'ze  Morawieckim  nie  ma  co  sie  nawet  rozwodzic,  bo  od  samego  poczatku  to  byl  SLUP,...  strasznie  dety  slup,  ale  pozostala  "nasza  scenka  polityczna"  z  dzisiejszymi  MATOLAMI  Morawieckiego  to  juz  tylko  ZDRAJCY  i  TARGOWICA.

A  do  "mUndrosci"  pana  profesora  Piotrowskiego...  tych  o  tym  calym  detym  MN  albo  tym  calym  Bakiewiczu  czy  jak  sie  on  tam  nazywa  -  to  nalezy  nam  miec  baaardzo  ograniczone  "zaufanie"  !!!

Teraz  to  juz  czekam  jak  pan  Piotrowski  zacznie  "rzucac"  nazwiskami  biskupow,...  tak  czy  owak  zyjemy,  Panie  Olku,  w  nieprawdopodobnym  ZAKLAMANIU  i  FIKCJI,  a  "nasi  pSZeTstawiciele"  to  zwyczajnie  DNO  i  6  METROW  MULU  !!!

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Nieobyty 4 listopada 2021 14:47
5 listopada 2021 10:24

Operacja "Smoleńsk 2010" i reakcja nań NATO syanowi  wystarczający dowód, jak traktowana była, jest  (i będzie) Polska przez tzw. sojuszników z Zachodu. Polska stanowi albo teren przetargowo-eksploatacyjny  albo strefę zgniotu, albo jedno i drugie łacznie w zależności jakimi metodami prowadzona jest na wschodzie Europy tzw. polityka przez Anglo-Saxons.

A jeśli ktos żywi jakiekolwiek złudzenia w tym względzie, sam jest sobie winien.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować